Demagogia, manipulacje słowne i obelgi...
Dyskutowanie w taki sposób nie ma sensu faktycznie. Jednak...
Ponieważ TKN stawia mi
publicznie zarzut totalnej biernosci, krytykanctwa posuwając się do manipulacji słownych, to czuję się zmuszony odpowiedzieć.
kubit napisał:Jak pojawi się Twoje nazwisko wśród organizatorów w kalendarzu AP to będziesz partnerem do dyskusji. Na razie Jesteś WIELKĄ GEMBĄ i niczym więcej.Dla mnie i dla wszystkich, którzy w tym kalendarzu istnieją.I nie chce mi się na tym forum tłumaczyć takim osobom jak Ty,Kamyczek i Morgan 1169 jak wielką pracę wykonują dla dobra modelarstwa polskiego członkowie Komisji Modelarskiej i wszyscy modelarze, którzy organizują zawody. Tacy jak Wy ciągle nas obrażacie
W kolejności wagi nadużycia:
1. Nigdy nie krytykowałem żadnego organizatora zawodów. Wręcz odwrotnie - kiedy ktoś z KM pisał(w tym TKN) "że środowisko modelarzy jest bierne", to ja pytałem wtedy, skąd tylu organizatorów imprez w Polsce, skąd tylu sędziów itp itd.
Przypisywanie mi słów krytyki pod adresem organizatorów jest niedorzeczne. Perwersja tej manipulacji polega na próbie schowania się "działaczy" za plecami organizatorów.2. Zarzut jakobym nigdy żadnych zawodów nie zorganizował - to kłamstwo. Po krótce, nie wchodząc w szczegóły... W latach 2000-2006 co roku byłem inicjatorem rozegrania w moim AR PP i/lub MP F3J i F3B. Klasa F3B została "przeze mnie reaktywowana" po dwóch latach nierozgrywania MP.
Dalej... byłem sędzią, sekretarzem, pomocnikiem, kierownikiem startu na wielu imprezach innych kategorii z zawodami "młodzi modelarze na start" i "Mistrzostwami Polski Juniorów Młodszych" włącznie.
3. Co zmusiło mnie do wypowiadania się o stanie SM AP i działalności KM?...
Prócz organizowania byłem/jestem zawodnikiem. Sam próbowałem startów na MŚ, ale też przyglądałem się jak Aeroklub traktuje wybitnych polskich zawodników/kadrowiczów...
rok 2000Jan Woźny - wybitny zawodnik i taktyk F3J, zgodnie z rankingiem zakwalifikował się do reprezentacji - usunięty z niej z jakiegoś durnego powodu bodajże podwójnego obywatelstwa polsko-brytyjskiego - wkrótce zakończył "karierę" w Polsce - szkoda bo przewyższał nas o jedną ligę, był 3'ci w Anglii.
początek lat 2000Pan Edward Trzopek - najwybitniejszy polski zawodnik, instruktor, taktyk szybowców RC; 5x na pudle w MP F3J pod rząd(!!!); wyniki w rankingu uprawniające do reprezenatacji; i co? i przesuwany na rezerwowego za pomocą bezsensownych i zmanipulowanych pseudo zgrupowań kadry narodowej. Wstyd.
Takich historii jest dziesiątki.Na moją absencję od 3 lat na zawodach wpłynął epizod z 2005r.
"Zabiegałem" o wyjazd na MŚ F3B w Finlandii. Poszły środki od sponsorów na sprzęt ok 20tyś. Miałem też zarezerwowane 100% środków na wyjazd 4'ech osób - 16tys. Złozyłem list intencyjny od sponsorów do AP o chęci sfinansowania wyjazdu. I co?
Uwczesny dyrektor-sekretarz generalny pan Siatkowski poinformował listownie sponsorów, że Aeroklub Polski nie firmuje udziału Polski w Mistrzostwach Świata F3B, i że jest to moja prywatna inicjatywa...
Skutki tej interwencji Aeroklubu Polskiego u sponsorów były opłakane...
Nie zostałem potraktowany jak złodziej tylko dlatego, że ci ludzie mnie znali z wcześniejszych lat. Mocno tłumaczyć się jednak musiałem, a fakt ten zaważył w przyszłych latach na współpracę, a raczej jej brak.
Słowem...
Kilka lat aktywności w Aeroklubie... zawodnik, organizator zawodów i wyjazdów na MŚ, menadżer reprezentacji, dziesiątki ludzi zaangażowanych, bo przecież sam tego nie robiłem... by zasłużyć na miano złodzieja. 
Co się zmieniło?...
Teraz, kiedy nauczony doświadczeniem próbuję opisywać to, co nie działa w Sekcji, żeby takie rzeczy nigdy już się nie powtórzyły w mimo wszystko MOIM AEROKLUBIE... jestem WIELKĄ GĘBĄ, NIEROBEM - w/g TKN i jak piszesz Wojtku - NIEDOWARTOŚCIOWANYM NIEUDACZNIKIEM.
Dzięki Koledzy.
Pozdrawiam,
Tomek