Witam,
Modelarnia Lotnicza potrzebuje dla młodych z 10 stożków do F1H i F1A 1/2(jaskółki).
Czy ktoś w Polsce produkuje stożki do F1H?
A może ktoś ma kilka, które szkoda mu wyrzucić, choć nie spełniają jego wymagań - takie "odpady produkcyjne"?
Nie muszą być super wyczynowe.
Kupimy lub przyjmiemy za darmo do "utylizacji".
Pozdrawiam,
Tomek
stożki / belki do F1H - kto produkuje?
- Tomek Osinski
- Site Admin
- Posty: 395
- Rejestracja: 30 sty 2006, 20:06
- Lokalizacja: Warszawa
stożki / belki do F1H - kto produkuje?
By oszacować popularność modelarstwa sportowego wystarczy zsumować listy startowe, nie trzeba sprzedawać "licencji".
Re: stożki / belki do F1H - kto produkuje?
Jeśli chodzi o stożki to tanio nie będzie :/ Takie typowo do F1H 12,1-7,7x660mm 30E/130PLN (dostępne w pl) lub szukać jakiś szczytówek z wędki jeśli nie jest to wyczynowy model. Do F1A/M niekoniecznie potrzeba stożka i można by użyć zwykłą węglową rurkę 6/5 lub 5/4 - miałem tak u siebie zrobione za czasów bycia juniorem młodszym i wychodziło to wystarczająco lekko, a model latał nawet jeszcze w zeszłym roku i rurka nadal ma się dobrze
- Tomek Osinski
- Site Admin
- Posty: 395
- Rejestracja: 30 sty 2006, 20:06
- Lokalizacja: Warszawa
Re: stożki / belki do F1H - kto produkuje?
Dzięki za podpowiedź!
Z tą rurką węglową węglową do Jaskółki, to miałem jakieś zaćmienie, że wcześniej na to nie wpadłem - faktycznie lekko wychodzi i raczej wystarczy sztywności. Spróbujemy.
Mam jeszcze takie rozterki co do wyczynowego stożka...
Wymiary aż do dziesiętnych milimetra - 12,1 - 7,7 - są czymś podyktowane? Czy to tylko jakiś standard producentów dla F1H?
Mam stożek od Jaromira Orela 13,8 - 5,6 x 660; 8g (po obcięciu 13,8 - 7 x 550; 7,25g) - chyba nie będzie za gruby u nasady? 14 - 7 x 550 - podoba mi się taka proporcja.
W skrócie...
Tak cienkie stożki robicie ze tylko względu na ciężar i bezwładność, czy także chodzi minimalną powierzchnię boczną belki?
Pytam o takie szczegóły, bo cały czas mamy problemy ze statecznością na holu, ale lataliśmy na strasznie grubych kadłubach (proste konstrukcje dla młodzików) - ciekawi mnie, czy przejście na kadłub ze stożkiem coś poprawi w fazie holowania?
Pozdrawiam,
Tomek
PS Michał, Latasz w F1A?
Z tą rurką węglową węglową do Jaskółki, to miałem jakieś zaćmienie, że wcześniej na to nie wpadłem - faktycznie lekko wychodzi i raczej wystarczy sztywności. Spróbujemy.
Mam jeszcze takie rozterki co do wyczynowego stożka...
Wymiary aż do dziesiętnych milimetra - 12,1 - 7,7 - są czymś podyktowane? Czy to tylko jakiś standard producentów dla F1H?
Mam stożek od Jaromira Orela 13,8 - 5,6 x 660; 8g (po obcięciu 13,8 - 7 x 550; 7,25g) - chyba nie będzie za gruby u nasady? 14 - 7 x 550 - podoba mi się taka proporcja.
W skrócie...
Tak cienkie stożki robicie ze tylko względu na ciężar i bezwładność, czy także chodzi minimalną powierzchnię boczną belki?
Pytam o takie szczegóły, bo cały czas mamy problemy ze statecznością na holu, ale lataliśmy na strasznie grubych kadłubach (proste konstrukcje dla młodzików) - ciekawi mnie, czy przejście na kadłub ze stożkiem coś poprawi w fazie holowania?
Pozdrawiam,
Tomek
PS Michał, Latasz w F1A?
By oszacować popularność modelarstwa sportowego wystarczy zsumować listy startowe, nie trzeba sprzedawać "licencji".
Re: stożki / belki do F1H - kto produkuje?
Z takiego stożka jak podałem jest z obu stron jakiś odpad, standardu jednego nie ma, jedynie co to dyktuje to średnica stopki i buntrollera/wideleca używanego do sterowania statecznikiem poziomym przy bunt systemie.
Za mała średnica nie będzie dobra, bo gorzej ze sztywnością, powierzchnię boczną samej belki to moim zdaniem można pominąć i tutaj nie ma co tego porównywać między różnymi belkami. Przykładowo obecnie w F1A pojawiły się też eliptyczne belki - większa sztywność, także mają jeszcze większą powierzchnię boczną.
Sama zamiana na stożek do holowania nie wiele wniesie. Tak jak kiedyś rozmawialiśmy: zwichrzenia skrzydła i odpowiedni środek ciężkości to będzie podstawa + ustawienie haka.
Za mała średnica nie będzie dobra, bo gorzej ze sztywnością, powierzchnię boczną samej belki to moim zdaniem można pominąć i tutaj nie ma co tego porównywać między różnymi belkami. Przykładowo obecnie w F1A pojawiły się też eliptyczne belki - większa sztywność, także mają jeszcze większą powierzchnię boczną.
Sama zamiana na stożek do holowania nie wiele wniesie. Tak jak kiedyś rozmawialiśmy: zwichrzenia skrzydła i odpowiedni środek ciężkości to będzie podstawa + ustawienie haka.
- Andrzej Grodzki
- Site Admin
- Posty: 747
- Rejestracja: 01 lut 2006, 20:38
- Lokalizacja: Warszawa
Re: stożki / belki do F1H - kto produkuje?
Cześć.Tomek Osinski pisze:Pytam o takie szczegóły, bo cały czas mamy problemy ze statecznością na holu, ale lataliśmy na strasznie grubych kadłubach (proste konstrukcje dla młodzików) - ciekawi mnie, czy przejście na kadłub ze stożkiem coś poprawi w fazie holowania?
Nic niezwykłego w Twoich kadłubach nie zauważyłem. Przed erą stożków kadłuby F1A takie bywały.
Na poparcie dwa przykłady szybowców, które wielokrotnie wypuszczałem jako pomocnik.
Pozdrawiam Andrzej Grodzki