Dziękuję za wskazanie regulaminu.
Po analizie tego regulaminu oraz wcześniejszych rozmowach z kolegami zajmującymi się "rekreacyjnie", hobbystycznie, modelarstwem lotniczym RC, którzy w dużej większości posiadają modele samolotów z zestawów KIT, ARC czy ARF doszliśmy do wniosku że pomimo stworzenia pewnej hybrydy "pełnej" F4C, nadal będzie ograniczenie w ilości chętnych chcących występować swoimi modelami w tej klasie.
O ile własnoręcznie zrobione modele są budowane zazwyczaj na jakiejś zebranej wcześniej przez modelarza dokumentacji, o tyle osoby budujące zestawy typu KIT czy ARC, nie mówiąc już o ARF, nie sa aż tak zainteresowane, z różnych powodów" kompletowaniem dokumentacji” i szukania źródeł danych.
Wydawało mi się ze po rozmowach z zeszłego roku z różnymi osobami, klasa ta będzie bardzo szeroko otwarta dla modelarzy, którzy chcą latać, a nie budować od podstaw modele. Obecna oferta handlowa, coraz niższe ceny, powoduje że coraz więcej osób kupuje gotowe modele (ARF). Doskonale wiemy, że nie są ona najczęściej wiernymi kopiami prawdziwych samolotów i to pomijając już malowanie czy oznakowanie, które często nie ma swojego odpowiednika w rzeczywistości. Inną sprawą jest fakt, że modele te nie zawsze zgodne wymiarowo z oryginałami. Sa one zaprojektowane by mieć najlepsze właściwości lotne modelu który ma "przypominać"
prawdziwy samolot.
Czy jest może szansa na zmianę tego regulaminu w takim stopniu, aby była ona bardziej otwarta dla większej ilości osób, które niekoniecznie mają czas i ochotę budować i przeszukiwać różne archiwa czy Internet w poszukiwaniu danych do modelu, który kupili? Wyszedłbym z nieśmiałą propozycją bardzo dużego okrojenia obecnego regulaminu.
Jeżeli to ma być traktowane bardziej jako zabawa i rywalizacja w
lataniu osób, które chcą sprawdzić swoich sił z rywalami, może zasadne było by ogranicznie tegoż regulaminu do poziomu, w którym zawodnik/modelarz przedstawiałby jedno, dwa zdjęcia
istniejącego, prawdziwego samolotu, bez wchodzenia w szczegóły malowania, oznakowania, detali itp. Najważniejszym elementem takiej rywalizacji byłyby umiejętności pilota w pilotowaniu modelu!
Być może z osób, które zaczęłyby startować w tej klasie z czasem wyrosłyby osoby, które wykonałyby modele do klasy F4C, F4C-X, F3M, F3A itd. Od czegoś trzeba zacząć. Moim zdaniem wprowadzenie tych ograniczeń tylko zniechęci sporą część osób. Co z tego że znajdzie dokumentacje „podobnego” samolotu, ale kolory będą inne, oznakowanie będzie inne od tego co już mamy, brak będzie szczegółów, wymiary nie będą się zgadzać, wiadomo że wtedy model osiągnie znacznie słabsze noty na ocenie statycznej … nawet niech pilot wykona idealny lot … przegra zawody z tym którzy mają perfekcyjnie zrobiony model „pod załączoną” dokumentację. I tu już pojawia się wątpliwość … każdy jadąc na zawody ma nadzieje na wygraną
, a w ten sposób jedzie się często bardzo daleko z pełną świadomością że i tak nie wejdzie do ścisłej czołówki.
Są to tylko moje prywatne rozważania, które chciałbym ew. poddać pod dyskusję latającej braci modelarskiej RC.