kubit napisał: "Tomasz Kosecki zachował się znakomicie wpisując na listę wyników Mistrzostw Polski tylko zawodników licencjonowanych."
Tu istnieje mały błąd mianowicie Tomasz dopuścił do startu w zawodach jedynie zawodników z licencją . Z tego też powodu na zawodach znalazł się obserwator AP w osobie pana Jana Ochmana.
kubit napisał:Tworzenie teorii na temat licencji czy udziału w naszych polskich mistrzostwach zawodników zagranicznych nie ma żadnego sensu.
Za naganne uważa pan fakt startu w Mistrzostwach Polski zawodników ze Słowacji ? .
kubit napisał:Składki na przykład w Gliwickim Stowarzyszeniu Modelarzy Lotniczych to jest aktualnie 12 zł na rok ( młodzież płaci 1 zł na rok). Koszt licencji to u nas łącznie ( badania + licencja) 80 zł. Aktualnie mamy na 2010 rok w Gliwicach 51 licencjonowanych zawodników.
Jeśli takie składki są w GSM to oznacza że zmusza pan AG lub GSM do dopłacania do licencji i przyzwala na taki stan rzeczy. I w całym stowarzyszeniu ma pan 51 członków. Dla AP nie ma licencji nie ma człowieka ...
kubit napisał:A co w zamian za posiadanie licencji mamy? (....), mamy szansę w klasach narodowych i mistrzowskich walczyć o medale Mistrzów Polski ( mistrzostwa są dofinansowane z MSiT), mamy szansę startować w zawodach o Puchary Świata, ubiegać się o kadrę i reprezentację aby później walczyć o tytuły na Mistrzostwach Świata i Europy ( wyjazdy reprezentacji też są dofinansowane z MSiT, poprzez Aeroklub Polski)
Wyjazdy kadry są dofinansowane ? To dlaczego kadrowicze mają zapłacić po 2000PLN :
http://www.mlik.pl/forum/viewtopic.php?f=4&t=946kubit napisał:Aktualnie jest trochę zamieszania na temat wysokości składek. Wkrótce będzie kolejne Walne Zgromadzenie delegatów A. Polskiego, temat może być aktualny i mogą nastąpić korzystne dla nas rozstrzygnięcia.
Może mi pan napisze kiedy zamieszania nie było , bo nie pamiętam może mi coś umkneło ...
kubit napisał:Jeśli kogoś nie stać na licencję to nie stać go niestety w ogóle na uprawianie modelarstwa wyczynowego sportowego
No coż jeśli stać ludzi na giganty, i heli to pokusił bym się o odmienne wnioski...
Podsumowując moim zdaniem problem polega na tym że wizerunek AP w oczach wielu modelarzy rózni się od tego, który widzą działacze AP. Nie wiem czy wynika to z faktu wszyscy wmawiają sobie że jest tak żle czy działacze wmawiają sobie że jest tak pięknie i chcą tą fatamorganą zarazć wszystkich, czy sami pogubili sie w tym co mówią i piszą i nie potrafią już oddzielić prawdy od fałszu...