UWAGA!! Nowe Licencje

[Kamyczek F3F]

Zapaliłeś Tomku swiatełko w tunelu , oby nie był to pociąg jadący w przeciwnym kierunku ...
nie zgadzan sie z dwoma stwierdzeniami
1."Wyniesienie się za granice jest takim samym półśrodkiem jak tworzenie nowej organizacji - nie ma żadnych gwarancji, że nowy związek będzie prowadzony wzorowo - kto miałby to robić, jeśli teraz nie ma chętnych do rzetelnej pracy?"
Wyniesienie za granicę jest jedyną szansą nie dokarmiania darmozjadów i to podstawowa przesłanka takiej decyzji. Jeśli szukasz gwarancji sprawnego działania ,to przynajmniej jest szansa że w przypadku działania na nasza niekorzyść będą winni takiego postępowania i da sie ich ukarac poza tym nie da się naszej kasy wydać na rzeczy nie związane z modelarstwem. Co do chętnych to znajdą się tacy ktorzy zechcą działac w normalnej organizacji i mają na tyle szacunku do siebie że nie chcą brać udziału w farsie pod wezwaniem AP...
2."Sekcja Modelarska pasuje w AP jak ulał - modelarze to często najwybitniejsi ludzie pasji - piloci, inzynierowie, zawodnicy, wychowawcy itp itd. Moim zdaniem wyprowadzenie Sekcji Modelarskiej z Aeroklubu byłoby aktem egoizmu grupy i przejawem wąskich horyzontów społecznych w myśleniu o lotnictwie jako całości."
Z punku widzenia AP jak najbardziej , nie korzystamy z zaplecza sprzętowego n nie wymagamy wkładu finansowego a jak barany co roku płacimy kasę . Tak prawde mówiąć hologram kosztuje 1PLN a płaciliśmy 40PLN teraz 300PLN lub 300 plus VAT. Przykro to pisać ale jedyna pasja która łączy działaczy AP to pasja do grzebania w naszych kieszeniach. Więc moim zdaniem rozdzielenie AP i modelarzy jest aktem zdrowego rozsądku ludzi których pasja jest lotnictwo nie dokarmianie nieudaczników.

[morgan1169]

Panie Tomku.
Przeczytałem Pana post parę razy i jest w tym sens ale czy tak się stanie?, czy coś z tego wyjdzie? o posunięciach komisji powinniśmy wiedzieć od razu jak się tylko pojawiła ta informacja , oczywiście mówie o tych co tam pracuja a nie o tych jak Pan napisał leniach. Zmiany są konieczne , podział na obowiązki też bo to co jest do tej pory to po prostu delikatnie mówiąc skandal. Ja pisałem na te tematy wcześniej i nie było zmiany na lepsze lecz na gorsze, nie będę teraz o tym wspominał , poczekam na nowe osoby i ich posunięcia.Jedno czego bym sobie i innym życzył że by to byli ludzie co chcą coś robić dla wszystkich a nie dla swoich prywatnych interesów.
Poczekam i zobaczę , mnie na sercu leżał rowój kl. F1E który praktycznie zanikał i udało sie to odbudować do wspaniałej ilości zawodników czego zagraniczni nam zazdrościli, obecnie doprowadzono do ponownego zanikania startujących przez ogroniczanie startów , wysokie opłaty chory system rankingu itd.
Trener Kadry o moich uwagach wiedział i początkowo współpracował i było to z kożyścią dla rozwoju a co tało się pare lat temu to tego nie rozumiem dlaczego odstąpiono od masowości dostępu do staru w zawodach .
Wielu modelarzy jest równiez pilotami szybowców czy samolotów , osobiście nic przeciw nie mam ale te osoby nie powinne zasiadać w kierownictwie struktur modelarskich bo zawsze będą głosowali tak by im było lepiej czyli by piloci oskubywali modelarzy , tak było i tak jest dalej.
Szkoda że ta opinia i ta rozmowa ukazała się tak późno , modelarze to też ludzie i muszą wiedzieć o sprawach, które ich dotycza w miare szybko bo pózniej są awantury a zwłaszcza gdy chodzi o pieniądze.

[Tomek Osinski]

Zapaliłeś Tomku swiatełko w tunelu, oby nie był to pociąg jadący w przeciwnym kierunku ...

Zgrabna metafora.
Ale nie ja zapliłem to światełko, tylko Michał Wójcik. W mojej opini kolega Michał jest najrzetelniejszą osobą w KM (prócz Przewodniczącego Jerzego Bonieckiego rzeczjasna ). Pracuje z rozsądkiem i wyczuciem potrzeb wszystkich modelarzy... W przeciwieństwie do niektórych z KM czy kręgów Zarządu AP. Oby więcej takich osób jak On.

Szkoda że ta opinia i ta rozmowa ukazała się tak późno , modelarze to też ludzie i muszą wiedzieć o sprawach, które ich dotycza w miare szybko bo pózniej są awantury a zwłaszcza gdy chodzi o pieniądze.

Przejżystość polityki KM, w tym polityki informacyjnej, postulowałem już w 2006r. Proponowałem nawet powołanie funkcji rzecznika prasowego KM, jednocześnie rekomendując siebie na to "stanowisko".
Cóż... Kiedy rola sprawnego przepływu informacji wciąż jest niedoceniana, dalej będziemy narażeni na nieporozumienia i zbyt gwałtowne reakcje z powodu niedoinformowania.
A ileż tracimy przez to jako grupa interesów, kiedy potrzebna jest szybka mobilizacja środowiska w takich momentach jak chociażby Zjazdy AP - konieczność wyboru i wsparcia naszych - SOLIDNYCH, NIE PAPIEROWYCH - kandydatów do władz?...

[morgan1169]

Panie Tomku
Chyba dobrze zrozumiałem że będą zmiany i to dość szybko więc myślę że Pana propozycja i inicjatywa znajdzie zastosowanie i przyjmie Pan tę mimo wszystko niewdzięczną rolę rzecznika KM, wszystkim to wyjdzie na lepsze.Pan zna tych ludzi i wie Pan dobrze kogo należy zmienić a kogo pozostawić , tacy jak ja i mnie podobnych trudno jest oceniać ludzi nic prawie o nich nie wiedząc a tym co robia dowiadujemy sie sporadycznie i to na dodatek przy jakieś aferze.
Trzymam za pana kciuki

[Tomek Osinski]

Panie Józefie,
Dziękuję za pozytywną opinię o moim pomyśle poprawienia przepływu informacji w SM AP.
Czy koledzy z KM podejdą kiedyś odważnie, odpowiedzialnie i nowocześnie do transparentności w Sekcji? - zobaczymy.
Jakoś powoli wszystkie te zmiany idą - dwa kroki w przód, jeden w tył - no, ale idą. To najważniejsze.

Szkoda, że wciąż tracimy energię i morale w niepotrzebnych kłótniach i wybuchach emocji. W dużej mierze przez brak zarządzania informacją właśnie.

Trzymam kciuki za kolegów z KM. Zwłaszcza w sprawie "licencji".

Pozdrawiam,
Tomek

[Andrzej Grodzki]

Co do polityki informacyjnej, to apeluje o nazwiska osób podejmujących dane decyzje, nie jakiś tam zarząd, nie jakaś komisja, tylko konkretnie Komisja w składzie i tu wymienione nazwiska w dniu takim a takim podjęła taką to a taka uchwałę, która w naszym przekonaniu spowoduje negatywne skutki, narazi środowisko modelarzy na itd. Oraz w drugą stronę, środowisko modelarzy na zebraniu, spotkaniu itp., reprezentowały tu wymienione osoby, które zajęły takie to a takie stanowisko, zgłosiły kategoryczny sprzeciw itp. Koniec z anonimowością, domagamy się konkretów, ba mamy prawo do konkretów, koniec z wiedzą tajemną.

[ORLIK]

Cześć
Przedstawiam swoją opinię na temat opłat za licencje

Na początek kilka pytań do autorów pomysłu

1. Co autorzy projektu podniesienia opłat za licencje wiedzą na temat modelarstwa?
2. Jaki cel przyświecał inicjatorom podniesienia opłat?
3. Na co przeznaczane są środki pozyskane z opłat za licencje.Chodzi o konkretne podanie że np sa to wypłaty dla pracowników albo koszty korespondencji itp)
4. Jakie koszty ponosi AP z tytułu funkcjonowania "pionu modelarskiego" w strukturze AP.
5. Czy są jakieś zyski z tego, że modelarze są w strukturze AP? Jeśli tak to jakie?
6. Czy AP dostaje dotacje uzależnione od ilości członków i imprez organizowanych pod patronatem AP
7. Czy może ktoś odpowiedzieć w jaki sposób Aeroklub Polski realizuje niżej przedstawione cele statutowe?:

Pkt.1. Organizacja i prowadzenie współzawodnictwa sportowego w poszczególnych dyscyplinach sportu lotniczego

Z naszego punktu widzenia ta organizacja współzawodnictwa przez AP wygląda następująco:
-Niech ktoś (aeroklub regionalny ,klub, stowarzyszenie) zrobi zawody (czytaj poniesie koszty organizacyjne i przeprowadzi imprezę)
-Niech ktoś zapłaci AP kasę za to, że chce te zawody zrobić (wpis do kalendarza)
-Niech ktoś zapłaci AP kasę aby takie zawody mógł organizować (licencja klubu sportowego)
-Niech ktoś zapłaci AP kasę z tytułu składki członkowskiej
- Niech ktoś wyśle do AP sprawozdanie z przeprowadzonej imprezy.

Pkt9. Upowszechnianie kultury fizycznej i sportu, w tym dzieci i młodzieży w zakresie sportów lotniczych

-Czy upowszechnianie polega na podnoszeniu opłat dla wszystkich tych którzy kulturę fizyczną upowszechniają poprzez organizowanie imprez i zawodów? Proszę podać ile imprez i zawodów zorganizował osobiście AP.
-Czy ilość członków biorących udział w zawodach ma jakieś znaczenie dla AP? Czy AP uważa, że podnoszenie składek i opłat za licencje spowoduje wzrost ilości członków i sportowców biorących udział w zawodach?


pkt. 12 Prowadzenie oraz wspieranie inicjatyw szkolenia, edukacji, wychowania, krajoznawstwa oraz wypoczynku dzieci i młodzieży w szczególności w powiązaniu z lotnictwem i modelarstwem lotniczym

-Proszę podać co AP zrobił w celu realizacji tego celu. Np w jaki sposób AP wsparło organizowanie pikników modelarskich.


Poniżej dla równowagi przedstawię bilans jakie koszty ponosi potencjalny modelarz i co otrzymuje od AP.

1. Modelarz sam kupuje lub wykonuje sobie sprzęt (modele, wyposażenie modelu, aparatury RC, silniki, urządzenia startowe)
2. Trenuje za własne pieniądze
3. Uczestniczy w zawodach za własne pieniądze
4. Opłaca ubezpieczenie
5. Płaci za wydanie licencję
6. Płaci składkę członkowską w klubie
7. Jest zaangażowany w organizowanie imprez sportowych i rekreacycjny organizowanych w ramach klubu

Co otrzymuje od AP.

Potencjalny modelarz otrzymuje od AP Licencję (kawałek plastiku z hologramem)

Podsumowując uważam, że podniesienie opłat za licencje w ostatecznym bilansie przyniesie straty dla AP.
Tak wysokie składki i opłaty za licencje i tak nie zlikwidują długu AP (Kto ten dług wygenerował i czy nie powinien odpowiedzieć przed sądem?).
Podniesienie opłat spowoduje tylko zmniejszenie liczby zawodników i imprez umieszczonych w kalendarzu AP.
Jeśli tak się stanie to ciekaw jestem jak będzie postrzegany AP przez instytucje, które przydzielają dotacje. Czy opłaci się zyskać 10 tyś, a stracić 300 tyś.

Z własnego doświadczenia wiem, że większość modelarzy nie wykupuje licencji tylko dlatego, że jest ona droga i dodatkowo nakłada na zawodnika obowiązek wykonania badań, za które dodatkowo trzeba zapłacić i poświęć na ich wykonanie dodatkowy czas.
I jeszcze jedno pytanie : Jak inicjatorzy podniesienia opłat chcą przekonać modelarza aby stał się zawodnikiem tzn. aby wykupił sobie licencje za 180 lub 300 zł po to tylko, aby mógł wziąć udział w jednych czy dwóch zawodach,? Czy podnoszenie opłat jest sposobem na przyciągniecie ludzi do rywalizacji sportowej?

Osobiście deklaruję że jeśli AP nadal będzie prowadziło taką politykę cenową to nikt z modelarzy z mojego środowiska nie wykupi licencji i nikt nie zorganizuje zawodów, które będą zgłoszone do kalendarza AP. Będziemy organizować imprezy w tzw drugim obiegu . Jest to bardzo przykre ale niestety odpowiedzialność za taki stan rzeczy spadnie na inicjatorów pomysłu podniesienia opłat

Pozdrawiam

Tomasz Kosecki

[Tomek Osinski]

deklaruję że jeśli AP nadal będzie prowadziło taką politykę cenową to nikt z modelarzy z mojego środowiska nie wykupi licencji i nikt nie zorganizuje zawodów

Tomku, parę wpisów wyżej masz wyjaśnienie - opłaty za licencje zostały uchwalone na zarządzie pod nieobecność kolegów z KM.
Sprawę mają prostować koledzy Michał Wójcik i Jerzy Boniecki na najbliższym zarządzie - 5'go lutego.

W/g mnie do tego czasu nie ma co bić piany o podatku licencyjnym.

A żeby zmienić politykę fiskalną AP, to wypadałoby mieć co najmniej jednego przedstawiciela modelarzy w Zarządzie AP.

Na marginesie...
Jakiś czas temu pisałem o możliwości zniesienia licencji zgodnie z nową ustawą o sporcie. Nawet jakieś realne ubezpieczenie w to miejsce ma o niebo większy sens.
Jako jeden z pierwszych broniłeś licencji przedstawiając szereg logicznych - w/g mnie była to logika biurokracji - przesłanek do ich utrzymania. No, to że tak powiem...
Masz swoje licencje.

Brak licencji - źle. Kosztowne licencje - też źle. Czy naprawdę potrzebujesz jakiegoś świstka podobnego do rocznego biletu komunikacji miejskiej?... Żeby myśleć o sobie - tak, jestem zawodnikiem. Licencjonowanym.

Pozdrawiam,
Tomek

[Rafal B.]

Brak licencji - źle. Kosztowne licencje - też źle. Czy naprawdę potrzebujesz jakiegoś świstka podobnego do rocznego biletu komunikacji miejskiej?... Żeby myśleć o sobie - tak, jestem zawodnikiem. Licencjonowanym.

No a bez licencji wystartuje w zawodach poza granicami kraju? Bez licencji FAI niestety nie uda mi się.

[Kamyczek F3F]

I tu popieram Tomasza .K w 99% nie zgadzam się tylko ze stwierdzeniem ;"Potencjalny modelarz otrzymuje od AP Licencję (kawałek plastiku z hologramem)" nie otrzymuje a kupuje i płaci za nią bandycki haracz Co do czekania a którym pisze Tomek.O to od kiedy sięgam pamięcią czekamy , prosimy i znów prosimy i czekamy a działacze albo głusi albo udający głuchych.
Moim zdaniem AP nie rokuje szans wyleczenia i wymaga szybkiej eutanazji.

[Tomek Osinski]

No a bez licencji wystartuje w zawodach poza granicami kraju? Bez licencji FAI niestety nie uda mi się.

No, nie. FAI po prostu chce, żeby aeroklub narodywy wziął odpowiedzialność za swoich obywateli na zawodach międzynarodowych.
W kraju jesteśmy odpowiedzialni sami za siebie - nikt i tak nie bada naszych umiejętności, kwalifikacji itp. Urząd Lotnictwa Cywilnego uważa, że takie badania są bez sensu - i ma rację.

...prosimy i znów prosimy i czekamy a działacze albo głusi albo udający głuchych.

I Ty, kolego, możesz zostać DZIAŁACZEM. Wszyscy możemy. Tylko nikomu się nie chce... Nawet pójść na wybory delegatów na zjazd itp.

[ORLIK]

Odpowiadam Tomkowi Osińskiemu.
Z licencjami jest tak jak z podatkami.
Każdy z nas rozumie, że podatki trzeba płacić problem tylko w jakiej wysokości.
Nie mam zamiar robić wykładu z ekonomi (chociaż wszystkim ustawodawcom by się przydał, zwłaszcza Tuskowi i jego kompanom) (tanie państwo, obniżanie podatków, walka z korupcją i takie tam inne hasła wyborcze )
Ale krótko, cena licencji powinna być realna, a nie mająca na celu łatania dziury w budżecie.
Koszt licencji powinien być taki aby zachęcał modelarzy do ich wykupienia i uczestniczenia w rywalizacji sportowej.
Niestety pomysłodawcy podniesienia opłat idą tropem Tuska który podnosi podatki , a do pilnowania obywateli wprowadza policje skarbową.
Ciekaw jestem kiedy AP też powoła jakieś nowe ciało ścigające tych którzy nie zapłacą składek licencji itd.
Wiecie do czego prowadzi podnoszenie podatków i różnego rodzaju opłat? Do poszerzania się tzw "szarej strefy", a w konsekwencji do zapaści gospodarczej.

To tyle chociaż można jeszcze sporo na ten temat pisać.

T. Kosecki

[Kamyczek F3F]

I Ty, kolego, możesz zostać DZIAŁACZEM. Wszyscy możemy. Tylko nikomu się nie chce... Nawet pójść na wybory delegatów na zjazd itp.

Kolego Tomku ja mam do samego siebie szacunek nie mam zamiaru brać udziału w cyrku pod wezwaniem AP.

[Tomek Osinski]

Z licencjami jest tak jak z podatkami.Każdy z nas rozumie, że podatki trzeba płacić problem tylko w jakiej wysokości.

Tomku, czy Ty odróżniasz licencję od podatku na poziomie funkcjonalnym?
Kojarzysz, że licencja jest TYLKO WTEDY LICENCJĄ KIEDY BADA KWALIFIKACJE i/lub uprawnienia wymagane odrębnymi przepisami?
Tobie i innym kolegom "wierzącym" w licencje proponuję takie ćwiczenie myślowe...
LICENCJA = ZEZWOLENIE
Żadnego zezwolenia nie można kupić - poza biletem uprawniającym do przejazdu autobusem, lub biletem do kina - bo wymagane są kursy i egzaminy.
Stąd wynika, że nasza "licencja" licencją = zezwoleniem nie jest, bo nie bada żadnych kwalifikacji ni uprawnień.
Nie jest też podatkiem, bo nie może nim być, jeśli chcemy działać w ramach prawa. Czym więc "licencja modelarska" jest?...
Haraczem.
Bardzo szkodliwym haraczem, bo hamuje swobodny dostęp do rywalizacji sportowej niszcząc frekwencję w wielu pięknych konkurencjach.
To określenie najlepiej ją opisuje - bezprawny haracz uchwalany i pobierany pod przykrywką licencji przez tyleż nadgorliwych, co pozbawionych wyczucia prawa i rzeczywistości ludzi z kręgów biura i zarządu AP.
Nie od dziś się mówi, że nadgorliwość jest gorsza od głupoty.
Przepraszam, że wcześniej używałem określenia "podatek licencyjny" - mogło być mylące dla mniej wtajemniczonych.

...prosimy i znów prosimy i czekamy a działacze albo głusi albo udający głuchych.

I Ty, kolego, możesz zostać DZIAŁACZEM. Wszyscy możemy. Tylko nikomu się nie chce... Nawet pójść na wybory delegatów na zjazd itp.

Kolego Tomku ja mam do samego siebie szacunek nie mam zamiaru brać udziału w cyrku pod wezwaniem AP.

Kamil, jeśli nie chcesz pójść na wybory, to do kogo masz tu pretensje o stan AP i SM???
Używając retoryki Tomka Koseckiego powiem tak...
Najlepiej nie iść na wybory, a potem mieć pretensje i żale do wszystkich, że wygrało PiS i znów cofamy się cywilizacyjnie o pół wieku.
Logika rozpieszczonego 6'ciolatka - potknął się o sznurówkę i ryczy, ale konsekwentnie odmawia wiązania butów.

Pozdrawiam,
Tomek

PS
Podziwiam Admina za cierpliwość. Za pisanie od rzeczy powinien Was obydwu dożywotnio zabanować.
Jeśli istniej niebo Adminów, to z pewnością trafi tam za umiar w stosowaniu forumowych narzedzi tortur.

PS2
Przepraszam za swój brak poprawności politycznej. Nie potrafię odnaleźć w sobie cierpliwości w starciu z fikcją i obłudą społecznej rzeczywistości.

[Kamyczek F3F]

Podziwiam kolego Tomaszu to kolegów ,którzy mają jeszcze jakieś złudzenia . Ja już się ich pozbyłem za czasów Włodarczyka czyli naczelnego miłośnika F3F w Polsce. Jak sobie przypomnę to zawsze chodziło o to samo obdarcie ludzi z kasy i ministerstwa z dotacji pod pozorem propagowania sportu modelarskiego w polsce . Dość obłudy i udawania ile można czekać na krok AP w stronę modelarzy nie spowodowany chęcią wyciągnięcia od nas kasy . Wara od naszych pieniędzy udawani działacze .