Strona 2 z 2

PostWysłany: Niedziela, 26 Marzec 2006, 17:18
przez Tomek Osinski
Radek Oleksy napisał:Muszę sprostować Tomka co do spotkania w Lesznie - byłem tam i niestety PODPISAŁEM ten list - Janek Ochman uświadomił mi później jaki błąd zrobiłem...
Na sejmiku w Warszawie , po wystąpieniu Panów Zarządu AP poczułem się głupio i zrozumiałem, że nie wolno podejmować decyzji nie znając dwóch stron sporu.


Nie traktowałbym podpisania tego "stanowiska środowiska" przez zwykłych modelarzy w kategoriach jakiegoś strasznego błędu. Prawdopodobnie większość z nas, zwykłych modelarzy, podpisałaby to wtedy w dobrej wierze.
Być może, patrząc z perspektywy wydarzeń ostatniego półrocza, podpisanie tego „stanowiska” było świetnym, choć prawdopodobnie nieuświadomionym, posunięciem.

Dzięki temu „stanowisku” Zarząd AP został zmuszony do przyjrzenia się z uwagą funkcjonowaniu SM i roli Pana Włodarczyka.
Sekretarz Generalny poinformował nas na co poszły pożyczki i na jakie środki możemy liczyć w przyszłości – do tego momentu dane te były objęte ścisłą tajemnicą przez Pana Włodarczyka.
Słowem... W sekcji zawrzało, a wszystkie machinacje Panów Włodarczyka i Kruka wyszły na jaw.

Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło...

Układając bieg wydarzeń w logiczny ciąg, można by nawet modelarzom obecnym na grudniowym kursie przypisać rolę sprawczą w wystawieniu Pana Włodarczyka na razy bicza opinii publicznej.
Dotąd sam sobie wystawiał laurki.
Teraz, po raz pierwszy doszło do publicznego podsumowania i negatywnej oceny jego pracy.

I jeszcze jedno.
W biuletynie możemy znaleźć zdania mówiące w jakim celu środki były gromadzone – na wyjazdy reprezentacji, na rozruch sezonu, na popularyzację modelarstwa itp.
To wszystko oczywiście nieprawda.
Na wyjazdy reprezentacji Aeroklub co roku dostaje dotację z ministerstw(ostatnio M. Sportu), na rozruch sezonu wystarczy 200tyś. , a nie milion, popularyzacja jaka jest, każdy widzi – mikroskopijna frekwencja na zawodach, a modelarze niezrzeszeni nie widzą sensu wstąpienia do AP, nawet jeśli w ogóle wiedzą, że w AP jest sekcja modelarska.

Pan Włodarczyk, w chwili słabości, zeznał przed Komisją Modelarską, że chodziło o zabezpieczenie pensji pracowników Biura Zarządu Sekcji Modelarskiej.
Jeszcze w zeszłym roku była mowa o wyprowadzeniu Sekcji Modelarskiej ze struktur Aeroklubu Polskiego, a także o przekształceniu biuletynu „Sport Modelarski” w komercyjny periodyk.

Nie pisałbym tego wszystkiego gdyby Pan Włodarczyk zechciał podporządkować się Komisji Modelarskiej lub zwyczajnie odejść. Komisja prosiła go o podjęcie współpracy już chyba ze 3 razy – bez skutku.
Sabotowanie społecznej pracy Komisji, manipulacje opinią środowiska modelarskiego...
To wszystko, to jakaś upiorna, nudna i męcząca farsa – teatr jednego aktora.
Mam nadzieję, że to przedstawienie niedługo się skończy.

PostWysłany: Poniedziałek, 27 Marzec 2006, 09:01
przez ORLIK
Witam!
Czy mozecie uchylic rąbka tajemnicy i napisac coś o tych "machinacjach"?
To że one są wszyscy wiedzą, ale juz z konkretami jest troche gorzej.
Szczególnie interesuje mnie rola pana Kruka.
A sa jakieś efekty naszej akcji mailowej?

Pozdrawiam

T. Kosecki

Rola Pana KRUKA

PostWysłany: Poniedziałek, 27 Marzec 2006, 09:47
przez Boniecki Jerzy
Pan Kruk wybrany przewodniczącym Komisji Modelarskiej w wyborach w dniu 14 maja 2005 roku oszukał Zarząd AP przedstwiając inny skład komisji niż wybrany przez przewodniczących sekcji modelarskich, a konkretnie dopisał do składu pana Szablewskiego który był na tych wyborach ale nie chciał byc w KM, został członkiem Komisji Wychowania. Ze strony internetowej dowiedzieliśmy się o tym, oraz że pan Szablewski jest skarbnikiem.
Było to oszustwo bo skarbrnika wybiera komisja. Następnie członkowie komisji na pierwszym posiedzeniu w dniu 5 sierpnia poprosili o wyjaśnienia, te które otrzymaliśmy nas nie zadowoliły i dlatego że pan Szablewskiego nie było na tym posiedzeniu ustalilismy że zajmniemy sie tym problemem na kolejnym posiedzeniu pod koniec września lub na poczatku października. pan przewodniczący Piotr Kruk mimo naszych próśb nie zwoływał posiedzenia komisji. Zwołał je dopiero 17 grudnia kiedy to o powyższych faktach została zawiadomiona Komisja Rewizyjna AP. Po działalności pana Kruka w dokumentach są znikome ślady, uważał że członkowie komisji nie są mu potrzebni bo o pismach do komisji dowiadujemy sie dopiero teraz. A podpisując się pod tekstami w biuletynie podpisał się tylko za siebie bo z członkami komisji tego nie uzgadniał.

PostWysłany: Poniedziałek, 27 Marzec 2006, 13:23
przez ORLIK
Bardzo interesujące jest to jak człowiek, który chyba nigdy nie zbudował modelu, nie mówiac juz o jego pilotażu (nigdy nie widziałem aby chociaż wypuścił jakis model) został szefem KM AP. (Mam na myśli Kruka)
Czy ktos wie skąd Kruk wziąl sie w Komisji Modelarskiej . Ja wiem że Pan Kruk bedąc prezesem Aeroklubu Podhalańskiego na przełomie lat 80 i 90 doprowadził do tego że APh przestał praktycznie istnieć a cały majatek przejęła Centralna Szkoła Spadochronowa w Nowym Targu. Jak zostałem wybrany na prezesa APh w 1993 r musiałem stoczyc batalie o odzyskanie samodzielności i majątku. Wówczas ślad po panu Kruku zaginął. Działał natomiast w stowrzyszeniu Polska-Wschód oraz w Unii Pracy.
A potem nagle wypłynąl przy organizacji Mistrzostw Świata w Dęblinie i został przewodniczącym KM. Czy ktos z Was wie co to za układy dają tak silne poparcie.

PostWysłany: Poniedziałek, 27 Marzec 2006, 16:33
przez Roman Białoskórski
Układ jest prosty
kruk Krukowi oka nie wykole

Jeszcze jakieś pytania ?

PostWysłany: Czwartek, 30 Marzec 2006, 20:06
przez Boniecki Jerzy
Te ostatnie wypowiedzi to raczej odbiegaja od tematu biuletynu , chyba że juz piszecie o kolejnym

Ostatnie kilka postów faktycznie odbiegło od głównego tematu, więc na wniosek Przewodniczącego przeniosłem je do działu "najważniejsze sprawy sekcji...", wątek "Polska delegacja do FAI-CIAM, a organizacja mistrzostw świata". Zapraszam do dyskusji także w nowym wątku, o tu: http://www.mlik.pl/forum/viewtopic.php?t=151
Tomek