Witam Staszku, witam Wszystkich,
kubit napisał:3-5 grudnia 2009r ranking do kadry w F1 został dość radykalnie zmieniony. ...powinien odpowiadać tym dotychczas niezadowolonym, wątpię natomiast aby odpowiadał tym dotychczas zadowolonym ( a było ich moim zdaniem było znacznie więcej).
Skoro większość była zadowolona z Rankingu i nie chciała zmian, to po co zmienialiście? I jak definiowana jest większość?
kubit napisał:Jest to jednak decyzja Komisji Modelarskiej i trudno z nią obecnie polemizować. Zobaczymy jaki będzie efekt.
To zmieniacie coś nie próbujac przewidzieć efektów???Jeśli tak, to przypominacie mi w działaniu ewolucję - potężną choć ślepą siłę natury. Ewolucja polega na generowaniu tysięcy losowych/chaotycznych zmian. Dziełem przypadku jest to, która zmiana pozwala gatunkowi przetrwać/odnieść sukces.
Zauważmy, że w przeciwieństwie do Ewolucji, nie mamy setek milionów lat na czekanie, aż metodą dziesiątek prób i błędów KM znajdzie optymalny system rankingowy.
Na szczęście można przyjąć, że Komisja Modelarska ma kapitalną przewagę nad chaotycznymi siłami natury - intelekt - zdolność analizy przyczyn i skutków, syntezy wniosków. Wyposażona w owe narzędzia, daleko szybciej odnajdzie optymalny system rankingowy, niżby zrobiła to ewolucja. Wszak, jak wiemy z historii naturalnej, ewolucja poświęciła tysiące pięknych gatunków, nim nieliczne z nich przystosowała do zmieniających się warunków otoczenia.
Chciałbym wierzyć, że Komisja Modelarska potrafi uchronić Sekcję Modelarską AP przed smutnym losem wyginięcia nieprzystosowanych dinozaurów, czyli przed totalnym zanikiem frekwencji na zawodach.Właściwie
jaki jest cel nadrzędny Rankingu? Poza wyłonieniem reprezentacji.
Za trenera KN Pawła Włodarczyka - wiadomo - skomplikowanie, wielość współczynników, eliminacyjna a nie przygotowawcza funkcja obozu kadry, pozwalały swobodnie rozgrywać interesy dowolnej grupy ludzi, utrzymywać w skłóceniu między sobą, czyli we względnym posłuszeństwie wobec "rozgrywającego". Cały ranking i tak nie miał sensu, bo o kształcie reprezentacji decydowały dodatkowe i niejasne kryteria uznaniowe - tak często stosowane względem niepokornych lub po prostu nielubianych.
W konsekwencji wielu podziękowało za taką "zabawę w sport".A teraz? Czy na pewno nastąpiła znacząca zmiana? Gdzie ta pożądana przejrzystość i prostota zasad? Czym uzasadnić, że niemal każda kategoria ma odmienne zasady rankingu zrozumiałe tylko dla wąskiej grupki ją uprawiających?
Co teraz jest celem nadrzędnym rankingu? Czy nie jest tak, że każde działanie AP i KM ,
każdy generowany przepis powinny być rozpatrywane pod kątem wpływu na powszechność i dostępność sportów lotniczych?
Bo to
powszechność i popularność sportów lotniczych tłumaczą sens istnienia Aeroklubu i Sekcji Modelarskiej.
W innym wątku ustaliliśmy, że nie da się zadekretować aktywności i frekwencji.
Nie zmienia to faktu, że
nieprzemyślanymi przepisami można tę aktywność i frekwencję bardzo skutecznie popsuć.
A skoro wyżej ustaliliśmy, że KM nie działa jak Ewolucja na oślep, tylko w sposób przemyślany, to
moje kolejne pytanie do Kolegów z KM brzmi...
Jaki cel nadrzędny Wam przyświeca, kiedy wprowadzacie kolejne modyfikacje Rankingu i kiedy tworzycie inne przepisy regulujące rzeczywistość modelarską?
Pozdrawiam,
Tomek