Kodeks FAI 2012

Członkowie aeroklubów regionalnych i stowarzyszeń.

Kodeks FAI 2012

Postprzez Darek Kuras » Piątek, 30 Wrzesień 2011, 14:48

Witam wszystkich

Od dobrych kilku lat nie mieliśmy aktualizacji polskiej wersji Kodeksu FAI. Jak wszyscy wiemy co rok FAI wprowadza szereg poprawek, zmian i dopisków.

Uważam że przynajmniej w wersji elektronicznej dostępnej np. na stronie AP (tak jak ma to miejsce na stronie FAI) taka polskojęzyczna wersja powinna się znaleźć.

Nie wszyscy na tyle biegle posługują się językiem angielskim aby bez problemów zawiłości tegoż kodeksu rozczytywać. Inna sprawa dot. młodzieży, którą powinno się z aktualnymi przepisami zapoznawać i dla której trzeba to (tak jak do tej pory ) samemu tłumaczyć.

Na pokrycie kosztów tłumaczenia, idealnymi wydają się być fundusze z licencji. "Pierwsze" tłumaczenie będzie oczywiście droższe (tłumacze bodaj że kasują za każde słowo/wyraz) ale potem to już "z górki", bo zostają już tylko co rok w/w zmiany, poprawki, dopiski.

Powyższe można traktować jako roboczą wersję wniosku. Chyba ze coś takiego się juz dzieje, a tylko ja jestem niedoinformowany. Wobec tego nie było by sprawy.

Co o tym myślicie ?
Darek Kuras - POL 4054
Awatar użytkownika
Darek Kuras
 
Posty: 78
Dołączenie: Piątek, 23 Maj 2008, 21:00
Miejscowość: Wierzawice

Re: Kodeks FAI 2012

Postprzez Tomek Osinski » Sobota, 1 Październik 2011, 17:30

Witam Darku,
Uważam, że tłumaczenie całego kodeksu to luksus i ekstrawagancja dla Związku Sportowego, którego nie stać na sfinansowanie wyjazdu juniorów na Mistrzostwa Ś. lub E.
Darek Kuras napisał:Nie wszyscy na tyle biegle posługują się językiem angielskim aby bez problemów zawiłości tegoż kodeksu rozczytywać. Inna sprawa dot. młodzieży, którą powinno się z aktualnymi przepisami zapoznawać i dla której trzeba to (tak jak do tej pory ) samemu tłumaczyć.
Niech się młodzież języków uczy. Będzie dla niej dobrym impulsem konieczność zapoznania się z przepisami z ich zrozumieniem.

Jeśli idzie o techniczną stronę tłumaczenia...
Jedna osoba nie jest w stanie przetłumaczyć kodeksu ze względu na ilość zagadnień specjalistycznych i totalną odmienność wszystkich konkurencji.
I tak muszą to robić pasjonaci poszczególnych klas, a więc...
Nic nie stoi na przeszkodzie, by tłumacznie odbyło się na zasadach wolontariatu, przez doświadczonych zawodników poszczególnych klas.

Pozdrawiam,
Tomek
By oszacować popularność modelarstwa sportowego wystarczy zsumować listy startowe, nie trzeba sprzedawać "licencji".
Awatar użytkownika
Tomek Osinski
Site Admin
 
Posty: 392
Dołączenie: Poniedziałek, 30 Styczeń 2006, 21:06
Miejscowość: Warszawa

Re: Kodeks FAI 2012

Postprzez Darek Kuras » Czwartek, 6 Październik 2011, 12:03

Nie do końca się z Tobą zgodzę.
Mały wstęp. Kodeks stanowi tu postawę wszelkich działań, od budowy modelu, zasad współzawodnictwa, po organizacje i przeprowadzenie zawodów. W większości jego treść stanowią przepisy troszczące się o nasze bezpieczeństwo i pod tym katem są rok rocznie nowelizowane. Przykład z mojego "podwórka" f2D, f2C, nie omijając pędzących 300km/h "pocisków" w f2A - kaski, paski, linki, siatki itp.
Takich regulacji nie potrzebują w zasadzie bawiący się na przysłowiowej łące (wystarczy że znają pewne zagrożenia ).

Aeroklub Polski będący przedstawicielem FAI, "stanowi władzę sportową"…"która sprawuje kontrolę nad przestrzeganiem Kodeksu Sportowego FAI." (patrz: obowiązujący Regulamin Licencjonowania Zawodników - dalej RLZ).
Wnioskując o licencje zobowiązujemy się "do przestrzegania Kodeksu Sportowego Międzynarodowej Federacji Lotniczej FAI, w tym także do poddania się odpowiedzialności dyscyplinarnej" ( RLZ, art.5,pkt 3a).

Dlatego uważam nadal że, tłumaczenie aktualnego kodeksu należy się nam jak psu buda. OK, możemy się skrzyknąć i przetłumaczyć sobie interesujące nas klasy i tak teraz często robimy (albo przekonujemy się na własnej skórze przy dyskwalifikacji). Tylko takie tłumaczenie bez żadnej autoryzacji, jest nie oficjalne, nie ma żadnej mocy prawnej, a tu mówimy bądź co bądź o ważnym dokumencie. Nie jest to przepis na babkę wielkanocną.

Wybacz ale nie jest to wg mnie ani luksus czy też ekstrawagancja, tylko obowiązek. Teoretycznie FAI mogłaby wydać kodeks tylko po francusku i powiedzieć radzicie sobie (uczcie sie francuskiego), ale trzyma się ustalonej konwencji w której dla grona międzynarodowego podaje się info po angielsku który jest juz na tyle popularny i "łatwy" do tłumaczenia.

W Polsce obowiązujący jest język polski i jeżeli np. rozgrywamy MP wg zasad FAI to te zasady powinny posiadać oficjalne tłumaczenie ( czytaj: potwierdzone przez AP). Nie jestem prawnikiem ale dla mnie rozgrywanie w/w MP w oparciu o aktualny kodeks FAI w wersji orginalnej (angielskiej) jest teoretycznie nieważne. Nie mam obowiązku znać tego jezyka, a jest chyba obowiązek tłumaczenia na jezyk polski nawet etykiet na margarynie. Z drugiej strony potwierdziłem znajomość tegoż kodeksu (i chyba rownocześnie angielskiego) wnioskujac o licencje - i tu kólko sie zamyka.

Ciekaw jestem czy np. składajac protest na zawodach (PP czy MP) w oparciu o moje własne, trzymane w łapie tłumaczenie, byłby on uwzgledniony ?
Ostatnio edytowano Czwartek, 6 Październik 2011, 14:24 przez Darek Kuras, łącznie edytowano 1 raz
Darek Kuras - POL 4054
Awatar użytkownika
Darek Kuras
 
Posty: 78
Dołączenie: Piątek, 23 Maj 2008, 21:00
Miejscowość: Wierzawice


Powróć do Treść oficjalnych i roboczych wniosków do Komisji Modelarskiej