Witam,
chomiq napisał:Nie mam pojęcia, kto odpowiada za organizację ME we Włocławku. Mistrzostwa Polski chcą to zapewne ma być próba generalna dla organizatora.
Dlatego pewnie temat "wyciągarki na MP" trzeba odłożyć na 2010 rok.
W 2009 warto organizatorom zaprezentować jak ręczne holowanie będzie wyglądać na Mistrzostwach Europy... Sędziowie chcieliby na pewno wiedzieć, jak wyglądają bloczki, szpilki/śledzie, jak wygląda "palowanie" holu itp, jak wygląda naciąganie holu tuż przed startem przez pomocnika wypuszczającego model.
Hmmm, nie ma co gadać, tylko powinniśmy w przyszłym roku polecieć zgodnie z Fai'owskimi przepisami - holowanie ręczne. Należy sie organizatorom taka prezentacja z naszej strony. ( może mi się uda wystartować w przyszłym roku - odpukać, tfu... co by nie zapeszyć
)
Jeśli chodzi o wyciągarki na MP w przyszłości i jakąś rzekomą niechęć Komisji M. do tego "zezwolenia". Nie sądzę żeby był to problem. Jestem pewien że KM przychyli się do propozycji-sugesti-opini naszego środowiska, jakąkolwiek ta propozycja będzie, o ile tylko wyrażona przez ciało, z którym Komisja Modelarska chce i powinna się liczyć - przez Podkomisję Szybowcową.
PrzedŚwiątecznie Pozdrawiam,
Tomek
PS
Krzychu, dzięki za "kontrolowanie pulsu" i tłumaczenie przepisów. :*
Kapitalne te punkty za lądowanie, nareszcie coś logicznego w jotkach, odmiennego(nie na siłę-jak ręczne holowanie) od F3B konkurencji A.
A wchodzi przepis o pomiarze wysokości ogona modelu nad ziemią po przyziemieniu? bo nie mogę tego znaleźć... być może Arek Morawski mnie wkręcał
, a...
Taki przepis z pewnością wymusiłby na nas
dążenie do wirtuozerskiej finezji manewru lądowania - do piękna, elegancji i miekkości powrotu na ziemię... i o to chodzi.
Czasy niechlubnego procederu polowań na przemiłe i Bogu ducha winne zwierzątka - na krety - odeszłyby w niepamięć.
Jeszcze tylko dopuszczenie wyciągarek z holem 150m, czas startowy 10:30 przy czasie lotu 10min (30s na ucywilizowanie startu) i będzie super.