O WYCIAGARKACH...INACZEJ

O WYCIAGARKACH...INACZEJ

Postprzez Sebastian Piosik » Niedziela, 23 Lipiec 2006, 18:18

WITAM WSZYSTKICH!


Jeśli chodzi o dopuszczenie wyciągarek do zawodów „J” to oczywiście jestem za, jednak tylko dlatego że popieram każdy pomysł mogący zwiększyć liczbę uczestników zawodów.
Wyciągarki są odstępstwem od regulaminu, prawdziwa jotka startuje z holu ręcznego!

Wydaje mi się że dopuszczenie wyciągarek, nie spowoduje lawinowego wzrostu frekwencji na zawodach. (Choć 27 zawodników w Inowrocławiu to niezły wynik) nie będzie też służyć rozwojowi, a raczej ratowaniu klasy!

Problem tkwi w świadomości polityków i biznesmenów, którzy traktują temat podobnie jak w powieści Georga Orwella „wszystkie dyscypliny są równe, ale niektóre równiejsze” . polscy modelarze nokautują wszystkie inne dyscypliny sportu a mimo to pieniądze upycha się w sport narodowy, jakim jest piłka nożna która przysparza radości sądom dla nieletnich, sklepom monopolowym i ekipom naprawiającym stadiony! A żeby zobaczyć zwycięstwo Polaków trzeba obejrzeć mecz ligowy!

Myślę ze dostawienie kilku wyciągarek nie zmieni diametralnie sytuacji . potrzebne są głębsze zmiany np. w mediach można zobaczyć relacje z zawodów lekkoatletycznych dla sześciolatków w Wólce a o Mistrzostwach Świata w F3j przeczytamy na wiosnę w Modelarzu . Trzeba zadbać o zainteresowanie dzieci ta dyscypliną (tu ukłon w stronę Mietka Słowika kontynuującego w Poznaniu zawody dla najmłodszych zapoczątkowane przez Tomka Bederskiego) . w telewizyjnych programach dla dzieci promuje się grafiti, jazdę na deskorolce, itp. Dlaczego nie modelarstwo !
Warto tez pomyśleć o powrocie modelarstwa do szkół jako przedmiotu , nawet gdyby miało się nazywać wychowanie patriotyczne to było by warto. Obecni panuje tak wielkie upośledzenie techniczne wśród młodzieży że aż strach. Jeśli dołożymy starań to może uda się uniknąć na forach modelarskich pytań typu „POMOCY, mam śrubkę z nacięciem w kształcie + jak ją wkręcić skoro nóż kuchenny jest płaski”
Gdyby w Polsce wydawano rocznie 5000 licencji to na pewno na zawodach stałoby nie 10-12 wind ale pewnie 50-60! A zawodom tym przyglądałoby się kilkaset osób.
Modelarstwo ma do zaoferowania wiele dobrego, i jeśli uda nam się to „sprzedać” na pewno odniesiemy sukces! A wtedy Małysz będzie miał na kasku napis „JOTKA DODAłA MI SKRZYDEŁ” a my spokojnie spotkamy się na zawodach ! i będziemy cieszyć się że zakończyliśmy rywalizację w połowie stawki bo nalatało nas tylko 30 kolegów.




Jako nowy użytkownik żywię nadzieję ze to forum przyczyni się do rozwoju modelarstwa lotniczego, a w szczególności cichego latania modelami szybowców.

Korzystając z okazji życzę szczęścia naszej reprezentacji na MŚ zarówno pilotom jak i pomocnikom.
Apeluję również o głosowanie na naszą drużynę na oficjalnej stronie MŚ.
"ENJOY THE SILENCE"
Awatar użytkownika
Sebastian Piosik
 
Posty: 4
Dołączenie: Piątek, 21 Lipiec 2006, 16:07
Miejscowość: Siedlec

Powróć do F3B, F3J, F3F, F3K, F3Q - szybowce zdalnie sterowane

cron