Kamyczek F3F napisał:Jedyną słuszna decyzją jest nie tylko powtórzenie imprezy ale usunięcie w/w z K.M i A.P.
Kamilu, zrobiłeś już coś w tym kierunku?
Obawiam sie, że nie wystarczy napisać posta na forum. Nikt z nas tutaj nie ma mocy sprawczej by odwołać kogokolwiek z KM.
No... Poza samymi Członkami KM -
Czy możemy liczyć, że po twojej krytyce i wyrażeniu "słusznej decyzji", odwołają się sami? Byłby to miły i pożyteczny gest - oszczędziłby wysiłku wszystkim niezadowolonym. Podjęcie realnych kroków jest przecież tak trudne w porównaniu do pisania na forum.
Hmmm, więc mam pomysł...
Może wystarczy zaapelować do niektórych kolegów by... odwołali się z KM sami.
Kamilu napisz alpel.
Odnieś się w nim do sumienia, patriotyzmu, ducha nowoczesnych czasów, dobra Aeroklubu Polskiego, pasji lotniczej, miłości do modelarstwa i poproś "winowajców" by ustąpili. Jednocześnie, by dodać apelowi/wnioskowi cech konstruktywnych zaproponuj na ich miejsce jakichś młodych menadżerów z wizją, doświadczeniem, nieposzlakowaną opinią, i co najważniejsze, z gotowym programem naprawy i rozwoju Sekcji Modelarskiej Aeroklubu Polskiego.
Przy odpowiednio szerokim zrozumieniu i poparciu społecznym - presji na adresatów apelu - są szanse powodzenia.
Pomysł może odrobinę utopijny, ale podoba mi się, bo zakłada, że ludzie działający w przestrzeniu publicznej kierują się wyłącznie dobrem ogółu, są zdolni do racjonalnej analizy swoich działań i... honorowego ustąpienia.
Warto spróbować.
Pozdrawiam,
Tomasz Osiński
PS
Zastanawiam się, czy z podobnym apelem nie wystapić do prezesa Jarosława Kaczyńskiego, ministra Macierewicza i kilku innych osób. Wszak sam Prezes w czasie poprzedniej kampani wyborczej do parlamentu rzucił na wiecu hasło - "kto chce dobra dla Polski niech głosuje na PO". Po chwili namysłu poprawił - "... niech głosuje na PiS". To przejęzyczenie, zwane freudowską pomyłką, jasno dowodzi, że sam Prezes ma obawy o losy Polski pod rządami PiS.
Wiec może tylko czeka na apel z prośbą o ustąpienie i wycofanie swojej partii z polityki? - dobrze uzasadniony apel z propozycją konstruktywnych zmian personalnych.
Nikt nie dał mu pretekstu, nikt nie wytłumaczył, że są w Polsce rzetelni profesjonaliści... tylko w innych partiach, nie w jego otoczeniu.