Ale co konkretnie się wydarzyło?
Proszę się podzielić bardziej szczegółowymi informacjami, bo ktoś, kto nie ma znajomych w uwięzi nie domyśli się ze zdjęć, o co chodzi?
A z tego co słyszałem, warto nagłośnić to wydarzenie...
Kolega modelarz Paweł Dziuba ufundował wartościowe nagrody dla obiecujących zawodników - modele i silniki renomowanych producentów. Na zdjęciu widzę i kolegów z mojej modelarni odbierających nagrodę.
Podziękowania i szacunek za inicjatywę dla kolegi Pawła! Myślę, że wszyscy instruktorzy prowadzący modelarnie dopisaliby się tu.
Oby więcej takich budujących inicjatyw. Bo nie jest łatwo instruktorom szarpać się z neobolszewicką rzeczywistością w naszym pieknym kraju, by za wszelką cenę utrzymać modelarnię - jeśli ktoś sądzi, że przesadzam, mogę potężnie rozwinąć wątek w innym poście. Tu tylko jeszcze raz...
Podziękowania dla Pawła za przykładny czyn!
Pozdrawiam,
Osiński