przez kubit » Wtorek, 12 Maj 2009, 21:13
Pomysł Anglików jest dziwaczny i ja go nie popieram. Wprowadza duże zamieszanie, konieczność sprawdzania modeli, holi itp. Widać, ze dawno nie organizowali poważnych imprez.
Ja uważam obecnie, że praktycznie nie ma szans aby radykalnie zmienić klasy F1A,B,C. Nie pozwoli na to lobby rosyjsko-ukraińskie i kilkunastu innych zawodników z różnych krajów, którzy już się w Rosji i na Ukrainie obkupili na kilka lat do przodu.
Jedynie co można byłoby zrobić, to starać się aby wprowadzić do MIstrzostw Europy, Świata i Pucharów Świata trzy albo cztery nowe klasy, proste i tanie oparte w dużej mierze na regulaminach obecnych "małych form" aczkolwiek zmodyfikowanych
Szybowce F1H - Sc - 21-22 dm2, Masa min 300g, hol 40m, hak dynamiczny dozwolony, wyłacznik steruje jedną czynnością.
Gumówki F1G masa min 100g, 10 g gumy, wyłacznik - 2 czynności
Silnikówki - podobne do F1P ale bez archaicznych, wymuszonych kształtów skrzydeł, silnik 1cm3, czas pracy silnika 5 s, paliwo standardowe
Ewentualnie jeszcze F1K tak jak obecnie.
Takie klasy byłyby znacznie tańsze, bo szybowce i gumówki można byłoby zrobić nawet bez żadnych laminatów a o wyniku w znacznym stopniu decydowałby zawodnik a nie model. Dogrywki według naszego regulaminu "małych form"
Nie będę uzasadniał tych założeń, są chyba oczywiste.
Juniorzy w Mistrzostwach Polski, Europy i Świata startowaliby właśnie w tych klasach ( seniorzy również). Nie byłoby klas F1A,B i obecnych P dla juniorów.
Wadą tej propozycji jest zwiększenie ilości klas mistrzowskich ale dla większej masowości modelarstwa warto byłoby to zrobić.
Ostatnio edytowano Wtorek, 12 Maj 2009, 21:23 przez
kubit, łącznie edytowano 1 raz
Stanisław Kubit