Propozycja British Flying Model Association (BMFA)

Free Flight Krosno

Re: Propozycja British Flying Model Association (BMFA)

Postprzez Michał Wiewiórko » Wtorek, 12 Maj 2009, 19:24

To może wogóle należało by zrobić oddzielne klasy np modele tylko z drewna albo klasa adwójek bez haka dynamicznego, zrobić oddzielna klasyfikację i mistrzostwa ale domyślam się ze jest to nie możliwe bo powstało by z dużo klas :)
Michał Wiewiórko
 
Posty: 20
Dołączenie: Niedziela, 16 Marzec 2008, 13:49
Miejscowość: Zielonka

Re: Propozycja British Flying Model Association (BMFA)

Postprzez kubit » Wtorek, 12 Maj 2009, 21:13

Pomysł Anglików jest dziwaczny i ja go nie popieram. Wprowadza duże zamieszanie, konieczność sprawdzania modeli, holi itp. Widać, ze dawno nie organizowali poważnych imprez.
Ja uważam obecnie, że praktycznie nie ma szans aby radykalnie zmienić klasy F1A,B,C. Nie pozwoli na to lobby rosyjsko-ukraińskie i kilkunastu innych zawodników z różnych krajów, którzy już się w Rosji i na Ukrainie obkupili na kilka lat do przodu.
Jedynie co można byłoby zrobić, to starać się aby wprowadzić do MIstrzostw Europy, Świata i Pucharów Świata trzy albo cztery nowe klasy, proste i tanie oparte w dużej mierze na regulaminach obecnych "małych form" aczkolwiek zmodyfikowanych
Szybowce F1H - Sc - 21-22 dm2, Masa min 300g, hol 40m, hak dynamiczny dozwolony, wyłacznik steruje jedną czynnością.
Gumówki F1G masa min 100g, 10 g gumy, wyłacznik - 2 czynności
Silnikówki - podobne do F1P ale bez archaicznych, wymuszonych kształtów skrzydeł, silnik 1cm3, czas pracy silnika 5 s, paliwo standardowe
Ewentualnie jeszcze F1K tak jak obecnie.
Takie klasy byłyby znacznie tańsze, bo szybowce i gumówki można byłoby zrobić nawet bez żadnych laminatów a o wyniku w znacznym stopniu decydowałby zawodnik a nie model. Dogrywki według naszego regulaminu "małych form"
Nie będę uzasadniał tych założeń, są chyba oczywiste.
Juniorzy w Mistrzostwach Polski, Europy i Świata startowaliby właśnie w tych klasach ( seniorzy również). Nie byłoby klas F1A,B i obecnych P dla juniorów.
Wadą tej propozycji jest zwiększenie ilości klas mistrzowskich ale dla większej masowości modelarstwa warto byłoby to zrobić.
Ostatnio edytowano Wtorek, 12 Maj 2009, 21:23 przez kubit, łącznie edytowano 1 raz
Stanisław Kubit
kubit
 
Posty: 237
Dołączenie: Środa, 8 Luty 2006, 23:23
Miejscowość: gliwice

Re: Propozycja British Flying Model Association (BMFA)

Postprzez kubit » Wtorek, 12 Maj 2009, 21:22

Nawiązując do wypowiedzi Macieja. Ja jestem rocznik 1943 a niech no mi ktoś powie, ze jestem weteranem!!!!!
Kilka lat temu wygrałem Mistrzostwa Polski w Lesznie w klasie chyba najbardziej sportowwej F1A ( w kat. seniorów).Wicemistrzem został kol Lehman z Poznania młodszy ode mnie o 45 lat, a drugim wicemistrzem Oskar Bolko młodszy odce mnie tylko o 47 wiosen. I kto tu mówi o weteranach?
Stanisław Kubit
kubit
 
Posty: 237
Dołączenie: Środa, 8 Luty 2006, 23:23
Miejscowość: gliwice

Re: Propozycja British Flying Model Association (BMFA)

Postprzez morgan1169 » Wtorek, 12 Maj 2009, 21:46

Koledzy nie można tak, sama idea jest dobra a przepisy musimy sami wypracować można się wzorować na różnych sportach w takich sytuacjach ale można też tak jak szybownicy, oni mają klasy Standard czy piętnastometroa gdzie są ograniczenia i otwartą a na pewno i na pewno z tej klasy technicznie słabszej wielu po roku czy trzech przejdzie do wyczynu.To od nas zależy co zrobimy i jak to będzie wyglądało.Namawiam do konstruktywnego myślenia bo tak należy do tego tematu podejść.
morgan1169
 
Posty: 94
Dołączenie: Niedziela, 16 Grudzień 2007, 17:48
Miejscowość: rybnik

Re: Propozycja British Flying Model Association (BMFA)

Postprzez Krzysztof Różycki » Środa, 13 Maj 2009, 18:59

Z wieloletnich obserwacji widzę, że podstawowym czynnikiem rozwoju i popularności poszczególnych klas modelarstwa jest przychylna atmosfera szeroko rozumianego otoczenia a nie subtelności związane z parametrami technicznymi modeli.
Pozdrawiam Krzysztof Różycki F1B
Krzysztof Różycki
 
Posty: 49
Dołączenie: Poniedziałek, 20 Luty 2006, 15:55
Miejscowość: Poznań

Re: Propozycja British Flying Model Association (BMFA)

Postprzez morgan1169 » Środa, 13 Maj 2009, 19:19

Rozumię tych co nie chcą niczego nowego ale gdy by była możliwość rozgrywania mistrzostw z tymi ograniczeniami to sam bym wrócił do latania F1A, a tak nie mam zamiaru pakować się w takie wydatki, skoro ja nie jeżdże na zawody to i inni też nie chcą bo tak to zawsze jest że musi być ten kto to pociągnie.Akurat w tych klasach już nie wiele zależy od modelarza tylko od zasobności portwela.Stwierdzam to z całą odpowiedzialnością i dla tego startuję w F1E bo mimo wszystko jest jeszcze ta klasa do przyjęcia jak chodzi o koszty i bardzo dużo zależy od zawodnika .Takie powinno być modelarstwo a nie finansowanie ruskiego czy ukraińskiego przemysłu.
morgan1169
 
Posty: 94
Dołączenie: Niedziela, 16 Grudzień 2007, 17:48
Miejscowość: rybnik

Re: Propozycja British Flying Model Association (BMFA)

Postprzez Dariusz Dradra » Środa, 13 Maj 2009, 22:44

Panowie musimy zdawać sobie sprawę, że z machiną FAI nie wygramy, ale na pewno warto popierać inicjatywy, które propagują modelarstwo. Jednak nie zapominajmy, że niektórzy modelarze, którzy chcą walczyć na Mistrzostwach Świata, Europy czy w Pucharze musząc sprostać wymogą rzeczywistości. I w tej sytuacji mają dwie drogi albo korzystają z marketu Rusko-Ukraińskiego albo dochodzą sami do rozwiązań. Mamy w tym niezłe wyniki mowie tu o Gienku Cofaliku, Krzyśku Różyckim, Darku Stężalskim czy wielu innych, którzy sami swoją ciężką pracą doszli do wyników. Ale również nie należy potępiać tych, których stać na kupowanie modeli w najnowszej technologii, któż mi nie przyzna racji, że przy trudniejszych warunkach model to połowa sukcesu a doświadczenie zawodnika to druga połowa. Uważam, że należy wspierać obie inicjatywy bo obie są potrzebne w rozwoju modelarstwa bez masowości nie będzie wyczynu to widać w całym sporcie. Pamiętajmy, że oficjele chwalą się tylko wynikami wyczynowców, ale gdy jest barak wyników to narzekają na brak adeptów którzy biorą się właśnie ze sportu masowego. Więc należy wspierać powiem więcej realizować każdą inicjatywę propagującą modelarstwo.
Dariusz Dradra
 
Posty: 7
Dołączenie: Poniedziałek, 13 Luty 2006, 10:07
Miejscowość: Gliwice

Re: Propozycja British Flying Model Association (BMFA)

Postprzez Mariusz Jarecki » Niedziela, 4 Październik 2009, 23:39

Witam i pozdrawiam. Po niemial 20 - letniej przerwie w lataniu swobodnymi przejechałem się w tym roku na mistrzostwa Polski juniorów do Krosna i na Summer Cup do Stalowej Woli. Oczywiście przeżyłem szok technologiczny, kiedy zobaczyłem jakimi (i za ile) cackami teraz się lata. Modele swobodne są jak dawniej piękne ale niestety wszystkie nowoczesne konstrukcje takie same. Jest to wynik tego, że mało kto je buduje samodzielnie. Teraz modele składa się z elementów lub kupuje w całości. Myślę, że postępu nie można i chyba nie należy zatrzymywać. Za jakiś czas technologie uważane za kosmiczne spowszednieją i staną się dostępne dla normalnych ludzi. Propozycja pana Kubita wydaje się racjonalna i przemyślana. Wprowadzenie klas pośrednich, w których można startować samodzielnie wykonanymi i przez to niepowtarzalnymi a również o wiele tańszymi modelami umożliwi powrót do masowości w modelarstwie. Trochę przygnębiła mnie frekwencja obserwowanych zawodów. A gdzie czasy, gdzie ze względu na liczbę zawodników do Mistrzostw Polski trzeba było przeprowadzać eliminacje strefowe??? No ale dość sentymentów. Chciałbym zwrócić uwagę kolegów na to, że o ile stosowanie nowoczesnych materiałów i technologii ich obróbki w modelach swobodnych jest jak najbardziej uzasadnione a nawet wskazane, to stosowanie elektroniki do sterowania poszczególnymi fazami lotu modelu w modelach swobodnych uważam za grube nieporozumienie. Propozycja anglików jest dla mnie zrozumiała, choć zbyt skomplikowana do realizacji. Niech modele swobodne startują z jednakowej długości holu, niech mają haki dynamiczne i klapy ale niech będą sterowane mechanicznie. Wprowadzenie tak zaawansowanej elektroniki i serwomechanizmów do latania swobodnego zbliża je do modeli z klas zdalnie sterowanych a poza tym chyba najbardziej z wszystkich pozostałych czynników oddala masowość modelarstwa swobodnego. Takie jest moje osobiste wrażenie. Przy odrobinie zaangażowania i przy obecnej dostępności informacji przez internet da się samodzielnie zbudować myślę całkiem niezły model swobodny, ale sterowania elektroniką już się nie przeskoczy. Niech powróci samodzielność w budowaniu modeli, niech powróci radość z lotu samodzielnie wykonanego modelu a jestem przekonany, że powróci masowość modelarstwa swobodnego. Modelarz z ambicjami mistrzowskimi zbuduje klapówkę i będzie walczył o najwyższe laury a zwykły przeciętny chłopak zbuduje model i będzie cieszył się z tego, że lata a jak zrobi maxa to ho ho.A jak będzie chciał powalczyć to zbuduje klapówkę. Ale wszystko to będzie mógł zrobić samodzielnie. Bez elektroniki, która jestem przekonany zabije modele swobodne. Bo tutaj nie ma miejsca na samodzielność. Tylko nieliczni mogliby sobie na nią pozwolić.A w masowości chyba nie o to chodzi.
Mariusz Jarecki
 
Posty: 4
Dołączenie: Środa, 19 Sierpień 2009, 22:58

Poprzednia

Powróć do F1A, F1B, F1C, F1D, F1E, F1G, F1H, F1J, F1K, F1L, F1P, F1Q, F1R - swobodnie latające

cron