Po wizycie w modelarni u Marka Romana, otrzymałem od kolegów z Zielonki zaproszenie na zawody modeli swobodnie latających w Lubieniu Kujawskim. Zabrałem aparat fotograficzny parę drobiazgów i w drogę. Tak powstał amatorski mini fotoreportaż z pierwszego dnia zawodów w Lubieniu Kujawskim 2008. Niestety nie dało się zamówić dobrej pogody, na początku gęsta mgła, potem deszcz i silny wiatr dawał się strasznie we znaki. Udało się rozegrać tylko trzy kolejki, ze względu na porywisty wiatr maksymalny czas lotu został ustalony na 120 sekund. Warunki dla modeli swobodnie latających były naprawdę bardzo trudne, a autor tych słów już dawno tak się nie wymarzł na zawodach.
Gdzie to słońce ?
Potem było jeszcze gorzej.
Zaczynamy zawody rejestracja zawodników.
Marek Roman przygotowuje model
Michał Wiewiórko F1B Zielonka
Jak to jest zrobione ?
Czy można prosić o poprawę pogody, telefon do centrali :)
Adam Krawiec i Michał Wiewiórko obaj F1B
Andrzej Rataj F1C
Adrian Matras F1P junior
Edward Burek z nowatorskim modelem F1C, czas mierzy syn
Piotr Plachetka F1C
Paweł Krawczyk
Adam Tanasiewicz F1P senior
Waldemar Mroczek
Stanisław Skibicki i Aleksandra Warakomska
Andrzej Poczobut F1B
Wojskowa grochówka, nareszcie coś ciepłego do zjedzenia.
Przygotowania do oficjalnego zakończenia zawodów
Puchary czekają na zwycięzców
Adam Tanasiewicz zwycięzca w klasie F1P małe formy (junior,senior)
Adrian Matras zwycięzca w klasie F1P juniorów
F1A seniorzy Arkadiusz Kłosowski (2m) Bartłomiej Modrzejewski (1m) Jakub Jaraczewski (3m)
F1B seniorzy Stanisław Skibicki (2m) Adam Krawiec (1m) Andrzej Poczobut (3m)
Marek Roman Piotr Plachetka
F1C seniorzy Marek Roman (2m) Piotr Plachetka (1m) Edwrd Burek (3m)
F1A juniorzy Tomasz Droździński (2m) Michał Olewnik (1m) Tomasz Izydorczyk (3m)
F1B juniorzy Aleksandra Warakomska (2m) Bartłomiej Skibicki (1m) Mariusz Trojanowski (3m)
Bardzo miłym akcentem zawodów, było zakończenie, które odbyło się u Państwa Poterałów. Kiedy już minęły emocje związane z rywalizacją, rozdano nagrody, brać modelarska zasiadła przy wspólnym ognisku. Wspólne śpiewanie i biesiadowanie trwało prawie do rana. Za tą wspaniałą polską gościnność należą się wielkie podziękowania Państwu Poterałom, Ryszardowi Redlickiemu i wszystkim organizatorom.
„I ja tam byłem i choć piwa nie piłem, to świetnie się bawiłem.
Wspaniałych ludzi poznałem i pół nocy o polskim modelarstwie przegadałem"
Andrzej Grodzki